Weronika

niedziela, 6 września 2015

"Koniec części pierwszej"

tymi słowami zakończyłem odcinek 38 "Tańca ze smokami".

Biała książka poszła na półkę, a na zabranie do "jamy" czeka już książka pomarańczowa.

Jak na razie licznik czasu wskazuje nieco poniżej 25 i pół godziny. Druga część jest co prawda nieco obszerniejsza, ale mimo proroctw słuchaczy twierdzących, że będzie to najdłuższe nagranie w dotychczasowej mojej "karierze", nie zanosi się na pobicie rekordu "Atlasa zbuntowanego".

A' propos - zauważyłem popularność "Źródła" tej samej autorki w składanych przez Was propozycjach. Nie musicie tej pozycji wpisywać piąty i dalsze razy :-)

Do propozycji też się wkrótce odniosę. Nie bądźcie niecierpliwi (czyli "don't be hasty", jak mawiał pewien Drzewiec)

13 komentarzy:

  1. O tak! Źródło jest bardzo oczekiwane :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mako, polecisz mi jakiegoś audiobooka po polsku, mniej znanego, który istnieje na rynku (płatny)?

    (zadałem to pytanie, bo czasami wchodząc na bloga i widząc jeden komentarz, możesz czuć się jak osoba, którą teleportowano na środek pustyni i trzeba poszukać czegoś ciekawego, ale niestety dookoła sam piasek i w tym momencie zauważasz mnie, zadaję jedno pytanie, w ciągu 8 sekund na nie odpowiadasz i znikam. Pojawia się uśmiech na twych ustach, bo jednak ktoś na tej pustyni poza tobą jest i dostarczył ci w pewnym sensie rozrywki na 8 sekund).

    Czasami zaglądam we wpisy twoje i jak tytuł jest nieciekawy, bo wiele rzeczy mnie nie obchodzi, to tylko scrolluję do komentarzy by zobaczyć, czy ktoś coś fajnego napisał nie na temat, ale często jest zero komentarz lub jeden, dwa, nic nie wnoszące.
    Muszę się bardzo wyróżniać na tym blogu takim komentarzem, który nie dotyczy wpisu, nic nie wnosi, a kradnie ludziom czas, ale pozdrawiam ;)

    Mako, obejrzyj serial Narcos jeśli się nudzisz. Na filmweb zobacz ocenę http://www.filmweb.pl/serial/Narcos-2015-680486 a opis wygoogluj jak chcesz np:
    "Serial skupia się na Pablo Escobarze, kolumbijskim szefie narkotykowym Kartelu z Medellín, którego nielegalne interesy zamierzają zlikwidować władze federalne."

    A tak moimi słowami, to serial dość ciekawy, czasem są jakieś akcje, dialogi fajne, dodatkowo wiele dialogów jest po hiszpańsku, główny, zły bohater bardzo ciekawy, jego przeciwnicy również. Do tego są ładne widoki, krajobraz. Często też są wstawki historyczne, krótkie, lektor streszcza historię i pokazują sceny lub zdjęcia jakieś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy wie jak ciężko po urlopie wraca się do pracy lub nauki. Ale na Mako zawsze można liczyć. Przepiękna niespodzianka, Smoki zatańczyły. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj MAKO!
    Wiem, że zajmujesz się głównie fantastyką i sci-fi, ale mam pytanie czy znasz duet pisarski Lincoln Child & Douglas Preston?
    Piszą świetne książki przygodowo-sensacyjne, wyróżnia się zwłaszcza cykl o agencie FBI Pendergast. To oczywiście tylko luźna propozycja i chciałem znać Twoje zdanie na temat.
    pozdrawiam KADA82

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim razie polecam, zaproponowałem tych autorów, bo mimo, że popularni (w mojej bibliotece są zapisy na te książki), to z tego co sprawdzałem nie ma ich w AUDIOBOOKU.
    pOZDRAWIAM KADA82

    OdpowiedzUsuń
  6. MAKO DZIĘKI ZA TRON CZEKANIE NA TWOJE PRACE TO JAK CZEKANIE NA NASTĘPNE CZĘŚCI DYNASTII -------(MOJA BABCIA CAŁY DZIEŃ PODPORZĄDKOWAŁA . POD EMISJĘ ODCINKÓW):)
    JESZCZE RAZ WIELKIE D Z I Ę K I

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiekie i ogromne dzieki. Wspierasz nas i my Ciebie w miare mozliwosci.
    Dzieki

    OdpowiedzUsuń
  8. ale nie widze do pobrania :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie szukasz? Bo jeśli w skończonych nagraniach, to jeszcze go tam nie ma. Będzie, jak będzie całość. Tymczasem albo na chomiku, albo z Mega (link po prawej ukryty w obrazku)

      Usuń
  9. szukane bylo w nagraniach. Mega mi styka - super dzieki

    OdpowiedzUsuń
  10. Mako, nie słuchałem wszystkich Twoich nagrań, ale myślę, że "Taniec ze smokami", pomimo swojej długości, nie jest nagraniem, na które poświęciłeś najwięcej czasu. Jak bym miał strzelać, to stawiałbym na "Amerykańscy bogowie" Neila Gaimana, ze względu na ekstra oprawę muzyczną i dźwiękową, którą dodałeś. Takie rzeczy są miłe, szczególnie gdy są dopracowane i klimatycznie i tematycznie. Chociaż osobiście jestem zwolennikiem teorii "im więcej tym lepiej". Czyli jeśli dodatkowe efekty miałby odbywać się kosztem ilości przeczytanych książek, to wybrałbym tylko słowa, słowa, słowa... to tylko tak ku zachęcie. Dzięki Tobie dobiję chyba do 30 przeczytanych książek w tym, roku - i to z dwójką małych dzieci.

    OdpowiedzUsuń