Niezawodny Thomas już dawno temu przysłał mi tę okładkę (nawet dwie, pozwoliłem sobie subiektywnie wybrać tę, która mi bardziej przypadła do gustu).
Potraktujcie to jako wyzwanie.
MALARZE, GRAFICY, FOTOGRAFICY i wszyscy inni parający się materią obrazu - NA START!
Wyzwanie jest wielkie. Howard Roark musi być z Was dumny!
Jestem w tej chwili mniej więcej w 1/3 tekstu, więc macie trochę czasu, aby dopieścić swoje pomysły na okładkę.
Pierwsza reakcja:
Pawła.
Maćka.
Maćka.
Darka.
http://i.imgur.com/M4GnsO2.jpg
OdpowiedzUsuńThumbs Up!
OdpowiedzUsuńSzkoda Mako, że nie masz tutaj zaimplementowanego Disqs, to chyba najbardziej popularny moduł do komentarzy. Ta skromna propozycja okładki powyżej to ode mnie ale nie wiem jak się "zalogować" do komentowania.
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia ani o implementowaniu, ani o Disqs. Ale z przyjemnością dodaję Twoje imię pod grafiką.
UsuńTutaj wersja z bardziej subtelnym logiem, chyba lepsza.
OdpowiedzUsuńhttp://i.imgur.com/WckapAh.jpg
dawać BOBĘ FETTA!
OdpowiedzUsuńmiałeś na myśli "poproszę"?
UsuńHmm ta pierwsza ,tylko ta grafika po lewo :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie niezwiązane z wpisem. Którą z przeczytanych przez mako książek z gatunku SF niebędących częściami jakichś cykli polecacie najbardziej? Prócz Ślepowidzenia i Czy androidy marzą..?
OdpowiedzUsuń"Jutro" Johna Marsdena.
UsuńOLD_X
Chciałem dołączyć się do pytania @Marcina. Jaką książkę SF polecacie z przeczytanych przez Mako (tylko w moim przypadku) dla kogoś kto ma zacząć przygodę z sf?
OdpowiedzUsuńTo może i ja odpowiem. :)
UsuńŚlepowidzenie jest super. Podobno ciężka książka, ale mi się ją czytało bardzo dobrze, a strasznie oczytany z SF nie jestem. Choć to historia kontaktu z obcymi prowadząca do rozważań o świadomości to autor korzystał ile tylko można z odkryć naukowych, z których to rozwinął wiele ze swoich pomysłów.
Wczoraj skończyłem też Wieczną wojnę, tym razem w wersji czytanej przez mako, lżejsza pozycja, choć też mocno stawiająca na Science w wielu kwestiach, być może przez to po 40 latach nie czuć, żeby pierwszoplanowa warstwa wojenna się mocno zestarzała. Początkowe rozdziały robią spore wrażenie i zdecydowanie czuć nawiązania do Wietnamu, w którym walczył autor. Co innego będące na drugim planie społeczeństwo homoseksualistów na Ziemi. Ale ogólnie książka bardzo porządna i też polecam. :)
Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu ta ostatnia grafika okładki. Daje trochę tajemniczości i zarazem jest bardzo prosta i subtelna.
OdpowiedzUsuńWITAJ MAKO!
OdpowiedzUsuńNIEDAWNO NA RYNEK WESZŁA NOWA KSIĄŻKA ZE ŚWIATA SW, LORODWIE SITH Paula Kempa, może po BOBIE FETT, wziąłbyś tę pozycję pod uwagę?
pozdrawiam serdecznie
KADA82
A ja wybrałabym okładkę pierwszą, taka oldschoolowa ;)
OdpowiedzUsuń