Weronika

czwartek, 27 sierpnia 2015

Studio dla Mako. A co mi tam, spróbuję!

Drodzy,
Zachęciły mnie Wasze, pełne zapału głosy. Postanowiłem więc rzucić się na głęboką wodę. Możecie zrobić mi ogromny prezent i sfinansować budowę i wyposażenie studia, w którym mógłbym nagrywać niemal niezależnie od warunków zewnętrznych (także moich suk wytrwale szczekających na każdego, kto ośmieli się przechodzić ulicą przed moim płotem.
Określiłem koszt na 4000 zł. To sporo. Dla mnie w tej chwili trochę "za sporo". Koszt ten obejmuje zakup, transport i montaż domku drewnianego 2x3 m, izolację dźwiękoszczelną i wytłumienie, instalację elektryczną, dodatkowe drzwi wewnętrzne oddzielające "studio" od przedsionka, w którym stanie komputer oraz instalację ogrzewania elektrycznego.
Nie określam ram czasowych, ale jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, a zbiórka nie przyniesie całej kwoty, to i tak sprężę się i zrealizuję tę inwestycję w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy.
Zbiórka odbywa się pod adresem: https://ehat.me/ehat/view/2845/3b475f4f22ffb86eb6fe10bf34db19e0
Każdy, kto zechce dokonać wpłaty dodaje siebie na listę zaproszonych. Nie ma dolnego (ani górnego ;) ) limitu wpłat.

Z góry dziękuję i z wypiekami na twarzy patrzę, co z tego wyjdzie. 

28 komentarzy:

  1. Dzień dobry,
    jest Pan doskonały w tym, co Pan robi.
    Czy próbował Pan "sprzedać" swój głos?
    I nagrywać dla profesjonalnego studia, jak to robią aktorzy?
    Dla wielu z nich jest Pan niedoścignioną konkurencją...
    Pozdrawiam, Ka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochlebiasz mi. Ale nie. I brak umiejętności operowania głosem w taki sposób, jakiego uczą na studiach aktorskich stanowi tę różnicę.

      Usuń
    2. E tam. Proszę wysłać kawałek do jakiegoś wydawnictwa i oni ocenią. A ja kupię. :) Ka...

      Usuń
  2. Trzymam kciuki! Swoja cegiełkę dorzuciłem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ruszyło z buta. Też coś dorzuciłem. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. MAKO na pewno coś dorzucę od siebie, w miarę moich skromnych możliwości.
    Gdyby tylko było mnie stać, (np. ostatnia kumulacja w totka :-) ), miałbyś wypasione studio a WERONIKA i kilka innych dzieciaków pomoc i opiekę jaką tylko potrzebują.
    pozdrawiam Twój wierny fan i SW
    KADA82

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ty gdybyś wygrał, a ja, gdybym to ja wygrał w lotto, to bym sobie wybrał 10 książek, które JA lubię i zleciłbym Makowi przeczytanie ich, płacąc jakąś kwotę od książki, oczywiście jakby je nagrał i mi dał, to bym mu powiedział, że ma na bloga swojego wrzucić tak by inni też skorzystali z tego, tym sposobem powiększałbym zbiór audiobooków na jego blogu, pewnie prędko bym wygooglował sobie kolejne książki, które by mi odpowiadały i bym zlecał mu nagranie ich, mako by trzepał kasiorę jakąś i nie martwił się, że bloga zaniedbuje, bo dbałby dzięki temu bardziej, miałby 10x więcej audiobooków :D.

      A gdybym zainwestował kasę w coś i miałbym po jakimś czasie duże dochody, byłbym milionerem, to bym wyjechał na Filipiny na rok lub ileś i bym zabrał Mako i jego rodzinkę tam na wakacje roczne, mieszkaliby w domu moim, wynajętym, żarcie mieliby za darmo i nocleg też, dostałby laptopa za darmo na zawsze (wydajnego też do gier tak by mógł się zrelaksować) i czasem na tych wakacjach dałbym mu trochę kasy i poprosił by nagrał x książkę. Kto wie, może mako uznałby, że spoko jest, a może mi też dany kraj by odpowiadał, wyrobilibyśmy sobie wszyscy obywatelstwo tego kraju (lub innego, gdzie idzie jako tako łatwo dostać) i wtedy zbudowałbym dwa domy blisko siebie, jeden dla mnie, a drugi dla Mako i jego rodziny, oba domy miałyby ładne ogrody, pełne drzew, a dom dałbym za free Makowi i mógłby olać mnie i nic mi nie nagrywać i sobie podróżować po kraju,, albo mógłby nagrywać i dostawać trochę kasy za to.
      I co, przebiłem cię komentarzem kolego Anonimowy? :) Może książki napiszemy dwie "co by było, gdybym został milionerem..." i później Mako oceni, która książka fajniejsza (pewnie ta, gdzie ktoś dałby mu ferrari, willę w dubaju, statek kosmiczny) :D. Dobra, koniec żartów

      Usuń
  5. Gdybyś był amerykańcem, to może byś mógł się zabawić w zbiórkę na audiobooka konkretnego, wlazłbyś na https://www.kickstarter.com/ i ustawiłbyś cel zbiórki, np. 500 USD i by może wpłacali kasę. Ale jesteś Polakiem, są polskie serwisy działające podobnie jak kickstarter, można prowadzić zbiórki na co chcesz, tyle, że nie wiem czy Polacy chcieliby coś wpłacać, fajnie by było jakbyś kiedyś wybrał tytuł popularny w PL (u ludzi 15-30 lat) i napisał, że zbierasz np. 300 zł na realizację bezpłatnego audiobooka itd. Może by się udało, a może nie.

    A swoją drogą może załóż też kanał na youtube, swój, własny, będziesz tam dodatkowo wrzucał swoje audiobooki wszystkie, reklamy włączysz i może po paru miesiącach kanał rozkręci się trochę i będziesz miesięcznie miał stałych, kilka stówek, choćby jedną, dwie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie jest takie proste z tym zebraniem kasy. prawa autorskie kosztują.
      tak samo kanał na jutubie. google w tej chwili ma takie mechanizmy, że potrafią wykryć co czytasz. uwierz mi - sprawdzałem na sobie :)

      tak więc to nie jest takie proste, aczkolwiek przy innym trybie życia, innych priorytetach i pewnych znajomościach możliwe, że udałoby się coś z tego wykręcić, ale czy mako tego chce?

      Usuń
    2. mako, może zostań lektorem, zaczniesz czytać tekst do filmów porno, a skończysz na lektorowaniu Morgana Freemana i Hawkinga oraz każdego hitu filmowego ;). A bardziej serio, szkoda, że wiele ścieżek kariery jest trudna, ktoś powie, że nie chce cię i lipa. Swoją drogą aktualnie czytasz jakąś książkę (w sensie nagrywasz)?

      Usuń
    3. No tak: Taniec ze smokami

      Usuń
  6. Witam , Dorzuciłbym się tylko jest mały problem z tymi osobami co mieszkają na stałe po za "Naszym Pięknym Kraju" . Jest możliwość jakiegoś paypal-a - AJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli spojrzysz na prawą stronę strony bloga...

      Usuń
    2. Też tego potrzebowałam. Dziękuję za wszystkie nagrania :) Te obecne i te przyszłe. Może kiedyś znajdę tu "Szpital kosmiczny" :P

      Usuń
    3. https://www.youtube.com/watch?v=1n7tBhaOsC0

      Usuń
    4. :) niestety, to tylko pierwsza część.

      Usuń
    5. Ok Wielkie dzięki za podpowiedź darowizna "Duża" poszła . Od dawna planowałem to zrobić gdyby nie twoje audiobook-i , zanudziłbym się na nockach w mojej pracy. A tak nie mogę się doczekać kolejnych książek :D -AJ (AP)

      Usuń
    6. Andrzej, to kupa kasy. Mam nadzieję, że przemyślałeś na spokojnie. Bardzo dziękuję, ale gdybyś poczuł wątpliwości, napisz.

      Usuń
    7. Hej , Po długich przemyśleniach doszedłem do wniosku że nadal to jest za mało za te wszystkie książki które mam od ciebie i można powiedzieć że za samego Audiobooka "Atlas Zbuntowanych" , jedna z których odmieniła mi życie , Dzięki tobie i twojemu Hobby zmieniłeś nie tylko jednemu a na pewno mi Życie. Tak Więc jak nie uzbierasz za 2 tyg. reszty to uzupełnię resztę - AJ

      Usuń
  7. rowniez sie dorzucilem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki. wyniki przekraczają moje oczekiwania.

      Usuń
    2. Też zrobiłem przelew, ale coś podejrzanie długo nie jest doliczany do puli...

      Usuń
    3. myślę, że spokojnie. w większości przypadków przelewy nie są księgowane w soboty i niedziele. W razie czego znajdziemy jakąś procedurę reklamacji.

      Usuń
    4. Że w weekendy banki nie działają to wiadomo. Gorzej, że nie zaksięgowali też w czwartek albo w piątek, bo wysłałem te kilka dni temu.

      Dam im czas do wtorku, potem najwyżej się zobaczy.

      Usuń
  8. Poszło przelewem, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przelane, naprawdę warto :)

    OdpowiedzUsuń