Weronika

piątek, 28 marca 2014

"Bo polityka dla mnie to w krysztale pomyje"

Z "Autoportretu Witkacego".
Celem tego bloga z cała pewnością nie było i nie jest dyskutowanie o polityce. Niektórzy powiedzą, że wszystko jest w jakiś sposób polityką, a więc przeczytanie Ayn Rand, a nie Karola Marksa, jest także deklaracją polityczną.
Dostałem link to filmu. Was także chciałbym do jego obejrzenia zachęcić.
Dlaczego? Dlatego, że jestem głęboko przekonany, że tylko w młodzieńczej i idealistycznej wierze, że wszystko jest możliwe jest jeszcze dla nas nadzieja. Dlatego, że głęboko szanuję przekonanie, że cywilizację zmienia się "pracą u podstaw", że nauka samodzielnego myślenia przynosi zawsze najwspanialsze owoce.
Film na YouTube

4 komentarze:

  1. Korwin? ... Może jednak pozostańmy przy literaturze... ...

    OdpowiedzUsuń
  2. No to co jest nie za bardzo mi się podoba. Ale Korwin to chyba nie jest odpowiedź na nasze problemy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat Korwin jest konkretna odpowiedzia, bez mydlenia i polslowek. Problem z nim jest taki, ze co pare lat rozklada sie na jakiejs srednio-slabej wypowiedzi...i co najciekawsze nikt nie wie dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szanowni, zanim zrobi się z tego dyskusja "Korwin czy nie Korwin", chciałbym wyjaśnić, że nie o to mi chodziło. Twórcy filmu (mimo, że ich cel jest wyborczy) byli na tyle przyzwoici, żeby powiedzieć, "ta lub inne", natomiast starają się powiedzieć, że większość jest milcząca, i że tylko pracując z ową milczącą większością, można wprowadzać zmiany. Że można ośmielić się "wyjść ze stada". I - co najważniejsze - istotne są nie spektakularne i jednorazowe akcje, omaszczona kiełbasa wyborcza na tydzień przed głosowaniem, lecz powolna i konsekwentna praca nad tym, aby członek stada przekształcał się w obywatela.

    OdpowiedzUsuń