Ja jestem na to za głupi.
Lubię czasami popatrzyć, skąd przypływa ruch na bloga. Nie wnikam w jakieś złożone statystyki, bo mi to psu na budę, ale czasami mogę dzięki temu stwierdzić, że na jakiejś popularnej stronie ktoś coś o mnie napisał.
Ostatnio pewien, wcale nie jednostkowy, ruch przychodzi na bloga ze strony: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.getvesna.android (link celowo wstawiam nieaktywny, jak kto ciekaw, niech sobie skopiuje).
Co w rosyjskojęzycznej aplikacji społecznościowej powoduje przekierowanie na bloga?
Lubię czasami popatrzyć, skąd przypływa ruch na bloga. Nie wnikam w jakieś złożone statystyki, bo mi to psu na budę, ale czasami mogę dzięki temu stwierdzić, że na jakiejś popularnej stronie ktoś coś o mnie napisał.
Ostatnio pewien, wcale nie jednostkowy, ruch przychodzi na bloga ze strony: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.getvesna.android (link celowo wstawiam nieaktywny, jak kto ciekaw, niech sobie skopiuje).
Co w rosyjskojęzycznej aplikacji społecznościowej powoduje przekierowanie na bloga?
Władymir Władymirowicz Putin :)
OdpowiedzUsuń"ты можешь использовать свой аккаунт в ВКонтакте, Одноклассниках или Фейсбуке." - jeżeli Twój blog znajdywa się na fejsbuku, to ktoś mógł lajknąć go i od tej pory ta aplikacja może go, bo ja wiem, coś jakby pingować? Co jakiś czas wysyłać zapytanie, czy coś się zmieniło.
OdpowiedzUsuńOTW: Dziękuję za "Atlas zbuntowany" - chyba bym jednak jej nie wrzucił sobie na oczytanie (w odróżnieniu od uszytania) mając długą kolejkę czytelniczą, a po odsłuchaniu już paru rozdziałów widzę, że warto się z nią zapoznać.
Możliwe że na Twój blog trafił jakiś crawler(robot) i uznał za ciekawą darmową treść do opublikowania albo jedna z popularnych osób załączyła tam linka i teraz wszyscy którzy ją odwiedzają mają do niego dostęp ;)
OdpowiedzUsuńChyba, gdybym czytał po niemiecku. Bo Wołodia był przecież funkcjonariuszem w RFN :)
OdpowiedzUsuńA nie myślałeś o zrobieniu bloga na własnym serwerze i pod prywatną domeną? To pytanie z czystej ciekawości. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mając do wykonania pracę od podstaw, bez gotowego szablonu, nie dałbym sobie rady.
UsuńJeśli kiedyś się zdecydujesz, służę pomocą.
Usuń