* Fundraising - proces zdobywania funduszy poprzez
proszenie o wsparcie osób indywidualnych, firm, fundacji dobroczynnych lub
instytucji rządowych i samorządowych. Zajmują się tym zawodowi fundraiserzy.
Fundraising jest związany zasadniczo z działalnością organizacji pozarządowych,
ale termin w piśmiennictwie anglojęzycznym może odnosić się również do
działalności partii politycznych oraz pozyskiwania inwestorów i pomnażania
kapitału przedsięwzięć nastawionych na zysk. Fundusze bywają zbierane na różne
cele społeczne, przez organizacje prowadzące działalność charytatywną,
religijną, naukową, sportową oraz domy dziecka, szpitale, hospicja, muzea,
galerie sztuki, szkoły i uczelnie wyższe oraz wszystkie inne podmioty prowadzące
działalność społecznie użyteczną. (Wikipedia)
Nie jestem tak do końca pewny, czy moja działalność jest
społecznie użyteczna (choć mam nadzieję, że tak – przynajmniej z Waszego punktu
widzenia), ale jest pewne, że jest działalnością non-profit. Dotychczas,
zgodnie z wcześniejszą umową, wszelkie darowizny jakie uznaliście za słuszne mi
przekazać (dziękuję, dziękuję, bardzo dziękuję), szły na zakup książek do
czytania. Teraz chciałbym na chwilę i jednorazowo zmienić zasady gry i
zaproponować zabawę w „coś za coś”.
Jak być może się zorientowaliście, od pewnego czasu
zmagam się wraz z żoną z remontem i przenosinami do nowego miejsca
zamieszkania. Operacja zbliża się ku szczęśliwemu końcowi, i już wkrótce także
wygospodarowana część strychu będzie mogła zostać zaadaptowana na „studio”.
Choć moje plany nie zmierzają w kierunku odtworzenia Abbey Road Studios, to i
tak pociągną za sobą pewne koszty. Muszę zrobić wygłuszenie ścian, a także tak
zmodernizować komputer, aby mógł on stać poza samym studiem (i nie szumieć).
Poza tym, przy okazji, chcę tak rozwiązać sprawę monitora, aby w razie potrzeby
móc z niego czytać. Wydaje się, że nie jest to inwestycja urywająca głowę, ale
przy mnogości priorytetowych wydatków na rzeczy, bez których trudno w nowym
domu egzystować, takich jak materac do łóżka, czy gaz do zbiornika (ciepła woda
i ogrzewanie), to bez czego można się obyć schodzi, siłą rzeczy, na plan
dalszy. I TU DOCHODZIMY DO SEDNA. Otóż możecie mi, wedle swoich chęci i
możliwości, pomóc.
Udało mi się skończyć nagrania (a wkrótce także i montaż)
„Mentatów Diuny”. Książkę, którą przeczytałem na głos wystawiam na Allegro (AUKCJA TUTAJ).
Chciałbym zaprosić Was do jej licytowania. Ale, ponieważ książkę można także
bez problemu kupić w księgarni, aby was zachęcić do licytowania akurat tego
egzemplarza, ogłaszam, że będzie z nim związana pewna „wartość dodana”. Otóż
osoba, która wygra licytację będzie miała prawo zgłosić tekst dedykacji (dla
siebie lub dla innej osoby). Dedykacja ta zostanie przeze mnie nagrana i
wmontowana w audiobook „Mentatów”. Dzięki temu, niezależnie od tego jakimi
drogami nagrania będą się rozchodziły, zamówiona dedykacja pozostanie ich
integralną częścią.
Mako a masz może jeszcze książki legendy Diuny?
OdpowiedzUsuńDawno temu poszły na Allegro.
Usuńmi sie pomysl osobiscie podoba :) tylko ze musze poczekac az bedziesz sprzedawac ksiazki SW masz moze te co przeczytales ?
OdpowiedzUsuńA to akurat mało prawdopodobne. Mam niemal wszystkie (brak mi niektórych nowości) i raczej nie zamierzam się ich pozbywać. :)
Usuńaaa to widze ze jestes fanem Star Wars :) to tak jak ja :)
Usuńjuz mam na koncie 88 ksiazek i pre dalej :D
no to jeszcze 3 razy tyle i powitam Cię w klubie :)
UsuńA co powiesz na autograf dodatkowo w książce :D
OdpowiedzUsuńZwycięzca zadecyduje :)
UsuńA mógłbyś zacząć New Jedi Order? Masz to w ogóle w planach?
OdpowiedzUsuńOooo! Czego to ja nie mam w planach... :) A życie weryfikuje plany.
Usuńuwarzam że pomysł jest bardzo fajny co domnie to nie moge sie doczekac przesłuchania " mentatów ", jako że możliwości czytania wzrokowego nie mam :))
OdpowiedzUsuń