Weronika

piątek, 8 stycznia 2016

W toku Nigdziebądź

pole do popisu dla kreatywnych!
Londyn pod, szczuromówcy, anioł Islington, pani Drzwi, markiz de Carabas,... do koloru, do wyboru

Czekam na propozycje okładek!

25 komentarzy:

  1. Mako, pytanie z innej beczki. Zauważyłem, a raczej usłyszałem u innego gościa, który też czyta audiobooki, że jakaś chora osoba poprosiła go by przeczytał książkę pewną (Akademia Wampirów?) i gość przystał na to, ten chory miał też przyjaciółkę chyba chorą na coś, ale to nie ważne.
    Spokoju nie daje mi pytanie "Ile osób chorych słuchało audiobooków Mako?". Czy ktoś napisał do ciebie podziękowanie ogólnie za audiobooki (choćby przez pośrednika), czy może nigdy takie osoby do ciebie nie pisały? Pytam o osoby chore w jakiś sposób (niewidomi lub widomi, ale z niemożliwością czytania).
    Ty chyba nawet znasz tego drugiego gościa od audiobooków więc skoro on dostał kiedyś jakąś wiadomość, to ty również mogłeś dostać, niekoniecznie z prośbą, w końcu niektórzy mogą pisać coś w stylu: "Jestem chory na xyz, słucham twoich audiobooków, bla bla bla, dziękuję ci za nie".
    Miewałeś takie wiadomości?

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Mako, od ilu lat (w przybliżeniu) nagrywasz audiobooki? Czy 10 lat temu myślałeś "będę w przyszłości nagrywał audiobooki"?
    Jaką pierwszą książkę nagrałeś w formie audiobooka oraz czy podczas nagrywania tego pierwszego audiobooka miałeś myśli niepewności, czy po nagraniu fragmentu np. strony i odsłuchaniu zastanawiałeś się czy to ma sens i rozważałeś olać to nagrywanie myśląc, że nikt tego nie będzie słuchał, a może optymistycznie podchodziłeś do tego i wychodziłeś z założenia, że "a co mi tam, nagram jednego audiobooka, wrzucę do netu, zobaczę co będzie, jak nie będzie zainteresowania to trudno"?
    Dlaczego o to pytam? Ponieważ wiem, że początki są najtrudniejsze, ludzie robiąc coś pierwszy raz zaczynają wątpić, chcą rzucić to myśląc, że to nie dla nich lub to się nie uda, szkoda zachodu i tak dalej i teoretycznie w różnych dziedzinach życia wiele osób mogło zrezygnować z czegoś (to nawet dotyczy zwykłej, zarobkowej pracy, gdzie student, który nigdy nie pracował wysyła cv i idzie tam, gdzie go wezmą na próbę, pracuje jeden dzień i wydaje mu się, że popełnił błąd, rezygnuje, nie chce spróbować zostać i taka osoba później żyje tą decyzją podjętą w przeszłości i zastanawia się czy gdyby postąpił inaczej, czy byłby dobrym pracownikiem, czy po iluś latach awansowałby i żył godnie. Tak samo ty drogi Mako mogłeś w chwili nagrywania pierwszego audiobooka odsłuchać pierwszą stronę i stwierdzić, że masz zły głos, zrezygnować i teraz w 2016 roju zastanawiałbyś się czy dobrze postąpiłeś rezygnując i co osiągnąłbyś do dzisiaj, nie wiedziałbyś czy nagrałbyś dwa audiobooki, czy 50, nie wiedziałbyś, czy miałbyś jedno pobranie, czy 100 000, na szczęście te kilka lat temu podjąłeś słuszną decyzję, nagrałeś książkę i nagrywasz do dziś i dzięki temu wiem, że jakiś Mako istnieje na świecie i słucham jego audiobooków).

    Ale się rozpisałem. Chyba zostanę filozofem, historykiem i będę rozważał co by było gdyby Polska stanęła po stronie Hitlera, jak wyglądałby nasz kraj dzisiaj, czy zarabialibyśmy w euro i mieli wysokie pensje?
    Mogłem streścić ten cały komentarz, a niestety lub stety dorzuciłem dwieście zdań, tak w skrócie to chcę tylko wiedzieć jaki był pierwszy audiobook, który nagrałeś i czy w chwili jego nagrywania miałeś chwilę zwątpienia. Możesz dorzucić dalsze losy tuż po wydaniu pierwszego w życiu audiobooka, jakie było zainteresowanie, prawie zerowe? a może zaskoczyło cię i w ciągu tygodnia kilkanaście osób skomentowało go?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgnij do źródeł :). Przeczytaj kilka pierwszych postów z tego bloga. A pierwsza wstawka z komentarzami jest tu: http://torrenty.org/torrent/554436
      A co do wytrwałości lub rezygnowania... Cóż, mam talent do wygłaszania stwierdzeń oczywistych: jeśli robisz coś dla siebie, to się nie poddasz, jeśli zależy ci na opinii innych, pierwszy nieprzychylny komentarz cię zniszczy.

      Usuń
    2. może niezbyt dużo komentarzy dali, ale za to pozytywne i chcieli więcej i więcej i co najważniejsze, ludzie pobierali to więc sukces był ;).

      Masz rację, że gdy robi się coś dla siebie, to jest łatwiej, dla kogoś najtrudniej. Nawet jeśli robi się coś za darmo komuś, to ten ktoś potrafi narzekać, mówić "zmień to i tamto", "to mi się nie podoba", jesteś wtedy wkurzony, smutny, nie masz ochoty robić czegoś dla kogoś.
      Audiobooków nigdy nie nagrywałem, ale robiłem inne rzeczy dla siebie i czasami dla kogoś, dobijało mnie gdy ten ktoś nie akceptował tego co robię i chciał zmian lub wręcz żądał by dodać coś jeszcze mimo, że nie zapłacił złamanego grosza za to, miało się ochotę "zabić" taką osobę. Najgorsze jest to, że czasami przejmowałem się takimi rzeczami, dlatego zawsze wolę robić coś tylko dla siebie, wtedy nie ma rozkazów, głosów narzekających i potrafi się zaakceptować wszystko, pójść na kompromisy gdy coś się nie udaje.

      A przy okazji, czy czasami ludzie do ciebie pisali, że chu**wo nagrywasz itd? Dręczyły cię później takie opinie w myślach?
      (dla mnie nagrywasz bardzo dobrze wszystkie audiobooki, np. wczoraj słuchałem gry o tron nocą zamiast powiedzieć STOP, to słuchałem dalej, aż przysnąłem i gdy otworzyłem oczy, była 4 nad ranem :), ale nie martw się, przewinę te fragmenty, które ominąłem, bo nie chcę ani minuty przeoczyć. U profesjonalnych lektorów też tak się zdarzało, czyli jest dobrze). Pozdrawiam.

      Usuń
  3. mako, jaka książka w całym twoim życiu rozczarowała cię najbardziej? Pamiętasz tytuł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętniki tatusia Muminka. Spodziewałem się znacznie ciekawszej historii.

      Usuń
  4. i jeszcze jedno pytanie - czy lubisz smutne książki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, lubię dobre, A takie bywają wesołe i smutne, pogodne i straszne...

      Usuń
  5. Swoją drogą nie znam tych książek i tych, które kupowałeś ostatnio. Szkoda, że te, które mnie interesują to na razie gra o tron i ewentualnie Trzy Stygmaty. A w przyszłości może gwiezdne wojny. Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? słuchałem w wersji full dubbing z wieloma aktorami.
    Może w dalekiej przyszłości zainteresuje mnie coś co masz, a co w tej chwili nie jest obiektem pożądania dla mnie, ale pewności nie mam.
    Mako, czy jakaś z książek jest literaturą faktu? Bo właśnie to jest typ książek, które stanowią u mnie wyjątek i te chętnie słucham, nawet gdy nie bardzo mnie interesują, a wszystko dlatego, że lubię książki z prawdziwymi wydarzeniami. Jeśli takich nie czytałeś, to jak oceniasz szanse, że książkę tego gatunku kiedyś chwycisz w dłonie i przeczytasz? Wiem, że nie chcesz niczego obiecywać, ale może akurat przypadkiem planowałeś taką czytać w tym roku i moje pytanie idealnie pasuje tu, a jeśli nie planowałeś, to najwyżej napisz, że "nic mi nie wiadomo", odczytam to wtedy jako "zawsze jest szansa, że kiedyś przeczytam książkę w tym gatunku, ale w tej chwili nie mam pojęcia kiedy to się stanie i czy w ogóle".
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli przez literaturę faktu rozumiesz reportaż, to szanse na to, abym czytał na głos są niewielkie.

      Usuń
    2. literatura faktu to chyba może być dowolna książka, która ma prawdziwe wydarzenia, czyli to może być książka historyczna, albo podróżnicza, albo opisująca politykę w x kraju, albo książka o sporcie, chorobach, reportaże, biografie i autobiografie, książka o isis, wszystko jedno o czym, ale ma mieć autentyczne wydarzenia, niezmyślone, wszystko co fikcyjne już wg mnie nie należy do literatury faktu, bo jest fikcją. Czyli czy książki z niefikcyjnymi, niezmyślonymi rzeczami miałeś okazję czytać lub zamierzasz choć w tej chwili nie wiesz o takim zamiarze? czy również niewielkie szanse?

      Usuń
    3. Jest historyczny Snyder, oparty na własnych doświadczeniach Grossman, a także pamiętnikarski Thoreau...

      Usuń
    4. Ok, chyba znalazłem obie, pobieram. Dziękuję.
      Btw. jedną podpisałeś skrótami i nazwiskiem, a nie dałeś tytułu "Walden, czyli życie w lesie", bo chyba o tej chciałeś napisać? Ta z lasem bardziej mnie interesuje więc ją jako pierwszą przesłucham. Dzięki. Pozdrawiam.

      Usuń
    5. Tego z lasem przesłuchałem kilka godzin i fajnie nagrane (choć chwilami w myślach wyobrażałem sobie ciebie mieszkającego w lesie :D). Jeśli nie ma jakiegoś audiobooka z biografią Einsteina lub Hitlera to możesz nagrać o ile lubisz te dwie postacie, ale zgaduję, że nie interesują cię książki tego typu, trudno.
      A wracając do tej książki z lasem, to fajne ceny wtedy mieli i zarobki (dniówka), teraz wszystko poszybowało w górę.

      Swoją drogą za oknem pogoda okropna, topniejący śnieg, kałuże, piasek, w niektórych miejscach trudno przejść, dobra pogoda by siedzieć w domu i słuchać audiobooków, choć może u ciebie jest inna pogoda.
      Mako, wiem, że teraz masz sporo książek do przeczytania, ale masz na oku jakiegoś audiobooka (może być polski), którego przesłuchasz dla rozrywki? Choć w czytaniu jesteś ekspertem, ale chwilami możesz mieć dość czytania i wolisz słuchać czegoś w łóżku po ciemku, albo patrząc przez okno lub jadąc na zakupy (żona twoja by prowadziła auto, a na zakupach nie nudziłbyś się, bo słuchałbyś czegoś). Czy zupełnie nie interesują cię takie rozrywki i wolisz tylko czytać? Jeśli w przyszłości kupisz sobie jakiegoś audiobooka (lub ściągniesz), to pochwal się tytułem, będzie fajnie dowiedzieć się co wybrałeś.

      Usuń
  6. A co z cyklem Stalowy Szczur?

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu Gaiman, to trzeba się będzie w końcu bardziej zainteresować jego twórczością, bo do tej pory czytałem i słuchałem tylko "Gwiezdny pył".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czas porzucić dzieciństwo i wziąć się za jego książki dla dorosłych :)

      Usuń
  8. komentarz z kosmosu, ale muszę to napisać - szanuję cię Mako

    OdpowiedzUsuń
  9. Topnieje śnieg a woda rzeźbi
    Ołtarze życia na martwej ziemi
    Odchodzi lato, powraca chłód
    Zanika radość, wiruje ziąb
    Chwilami krwią obmarzną ręce
    W kraty zmieniają obraz przyszłości
    Topnieje miłość,wraca otępienie
    Jesienne cienie budzą się do życia
    Cmentarze zasypał biały śnieg
    A ci którzy tu są, to dawno ich nie ma.

    Mako, uwierzysz, że to jest fragment tekstu piosenki black metalowej?
    A dla odmiany poniżej fragment tekstu z piosenki pagan metalowej:

    Zobaczyłem ofiarne pustkowia
    Pełne krwi jak lawa gorącej
    Usłyszałem smutny śpiew ptaków
    Kraina cienia wzywa mnie...

    Tam gdzie skrył się cichy wiatr
    Tam ostatnia bitwa trwa
    Niech zapłonie ogień mych braci
    Jestem tutaj by pomścic ich krew
    Wojna rodzi we mnie siłę
    I okrywa mnie płaszczem zwycięstwa
    To jedyna droga ku chwale
    to jedyna istota męstwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy powinienem z tego powodu zapuścić długie, czarne włosy? ;)

      Usuń
  10. Przeglądałem audiobooki na jakieś stronie warezowej i tam do 10 tomu był audiobook (możliwe, że do wcześniejszych tomów też są) i mam pytania.
    http://lubimyczytac.pl/cykl/365/rizzoli-isles
    Mako, czy znasz tę serię lub autora? Albo czy wy, słuchacze Mako znacie, polecacie, odradzacie?

    I na koniec zapytam - czy ty panie Mako lubisz kryminalne książki, chyba nie bardzo? Fajnie byłoby kiedyś posłuchać jednej książki z twoim głosem, doskonale pasowałbyś w roli detektywa lub kogoś kto zbiera dowody, łączy poszlaki, zastanawia się w myślach nad wszystkim, oj dobrze by się słuchało ;), ale nic na siłę, nie zmuszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nic na ten temat nie wiem. Kryminały: lubię słuchać, nie wiem, czy lubię czytać.

      Usuń
  11. zaczynam się bać, zmówię litanię.

    OdpowiedzUsuń