Weronika

piątek, 3 czerwca 2016

Urlopowo: Bradbury i Asimov.

Zanim udam się na zasłużony odpoczynek, podzielę się z Wami jeszcze dwoma nagraniami z dorobku translatorskiego p. Witolda Bartkiewicza.

Pierwsze jest krótkie opowiadanie Raya Bradbury'ego "Święto". Muszę ostrzec, że w tym nagraniu dołożyłem "atmosferę", która cały czas brzmiała mi w uszach, kiedy czytałem to opowiadanie.

Ray Bradbury - Święto. RAR. 11.5 MB
http://ramoty.poczytajmimako.pl/index.php?dir=SF/&file=Ray%20Bradbury_Swieto.rar

Drugie to mikropowieść Isaaca Asimova zatytułowana "Młodość".

Isaac Asimov - Młodość. RAR. 75.4 MB
http://ramoty.poczytajmimako.pl/index.php?dir=SF/&file=Isaac%20Asimov_Mlodosc.rar


Niniejszym milknę na dwa tygodnie. 

6 komentarzy:

  1. I już nigdy niczego nie nagrasz? A co zrobisz ze sprzętem, studiem nagrań i tak dalej? Mikrofon sprzedasz, domeczek rozbierzesz? Smutne to, tak nagle stracić wszystko. Będziesz miał jakieś alternatywne zajęcie, czy nie i zwyczajnie tylko dłużej będziesz oglądał tv lub coś?
    Może zostań raperem lub kup kamerę, mikrofon podepnij, jeździj po afryce, syrii i kręć video blogi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozytywnie będziesz w mojej pamięci na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mako, jak to jest, że mikro opowieść czytasz publicznie, a cykl fundacji nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano tak, że prawa autorskie w różnych krajach działają różnie. W tym wypadku (prawdopodobnie) dzieło zostało zakupione łącznie z wszystkimi prawami przez wydawnictwo, które potem przestało istnieć i osierociło prawa do tego dzieła. Oczywiście dotyczy to wersji oryginalnej. Natomiast tłumacz wykonał tłumaczenie pro bono i przekazał prawa do swojego tłumaczenia do domeny publicznej.

      Usuń
  4. Szczerze te krótkie kilkunasto minutowe często średniech lotów opowiastki to nawet nie namiastka namiastki tego z jaką przyjemnością słuchało się twoich nagrań wcześniej.Tak ze chyba rzeczywiście lepiej żeby juz nic było, bo przez ten olbrzymi kontrast pozostaje tylko niesmak.

    OdpowiedzUsuń